W tym tygodniu usłyszeliśmy aktualizację od firmy Roche na temat ich proponowanej terapii obniżającej poziom huntingtyny - tominersenu, testowanym w badaniu GENERATION HD2. Niezależny komitet monitorujący dane (iDMC) wydał zalecenia dotyczące modyfikacji projektu badania. Przechodząc do sedna - badanie jest kontynuowane i nie ma poważnych obaw dotyczących bezpieczeństwa. Tominersen wciąż wydaje się być dobrze tolerowany. W badaniu zaszły jednak pewne zmiany dotyczące dawkowania leku, o których społeczność HD powinna wiedzieć. Przejdźmy zatem do szczegółów.
Wiadomości naukowe o chorobie Huntingtona.
Napisane przez naukowców prostym językiem
dla globalnej społeczności HD.
Publikowane w tej części serwisu artykuły pochodzą z HDBuzz!
Naukowcy z University College London przebadali nową i obiecującą metodę potencjalnego spowolnienia przebiegu choroby Huntingtona (HD) wykorzystującą redukcję poziomu kluczowego białka naprawy DNA, zwanego MSH3. Badacze wykorzystując antysensowne oligonukleotydy (ASO) - rodzaj terapii genetycznej skierowanej przeciwko RNA - skutecznie zatrzymali ekspansję powtórzeń CAG w obrębie genu huntingtyny w komórkach mózgowych wyizolowanych od osób z HD (utrzymywanych w warunkach laboratoryjnych). Podejście to mogłoby potencjalnie przyczynić się m.in. do opóźnienia wystąpienia objawów i progresji HD.
Rekrutacja uczestników w amerykańskim ramieniu badania PIVOT-HD firmy PTC Therapeutics została wstrzymana. Od tego oświadczenia pojawiło się wiele różnych (i dezorientujących!) nagłówków o wstrzymaniu rekrutacji. W tym artykule wyjaśnimy, co wiadomo i co oznacza ten komunikat.
uniQure jest firmą specjalizującą się w terapii genowej. Firma ta pracuje nad eksperymentalnym lekiem o nazwie AMT-130, stosowanym w chorobie Huntingtona (HD) i dostarczanym poprzez operację mózgu. Ta genetyczna metoda jest bezprecedensowym podejściem w leczeniu HD, a jej bezpieczeństwo jest priorytetem pierwszych badań klinicznych na ludziach. W komunikacie prasowym i publicznej prezentacji z czwartku 23 czerwca przedstawiono 12-miesięczne dane dotyczące bezpieczeństwa i obniżania poziomu huntingtyny pierwszej kohorty (grupy) 10 osób z chorobą Huntingtona, które przeszły operację. HDBuzz miało również okazję porozmawiać z doktorem Ricardo Dolmetschem, prezesem ds. badań i rozwoju uniQure, aby uzyskać dodatkowe informacje na temat tego, co zostało udostępnione. Jak dotąd lek i operacje były dobrze tolerowane i nie wystąpiły żadne poważne problemy związane z bezpieczeństwem tej terapii. Interpretacja danych dotyczących obniżania poziomu huntingtyny może być trudna z powodu małej grupy osób, jednak to, co przedstawiono do tej pory wygląda obiecująco. Przeanalizujmy więc, co oznaczają te wyniki i sprawdźmy jakie są perspektywy tej terapii.
Grupa naukowców ze szwajcarskiej Politechniki Federalnej w Lozannie opublikowała artykuł w czasopiśmie naukowym Amerykańskiego Stowarzyszenia Chemicznego, w którym opisała grudki powstające z fragmentów białka huntingtyny. Skupiska te często nazywane są "agregatami". Badacze byli w stanie dokładnie przyjrzeć się trójwymiarowym strukturom próbek dzięki użyciu bardzo silnych mikroskopów. Nawarstwianie się agregatów na powierzchni białka huntingtyny uważane jest za znaczącą cechę HD i przyczynia się do progresji choroby. Jeszcze do niedawna nie było wiadomo, jak dokładnie wyglądają agregaty. Jednak po ich obserwacji przy użyciu mikroskopów naukowcy mają nadzieję, że uda im się stworzyć narzędzia pozwalające na wizualizację tych tworów w mózgach osób chorych na chorobę Huntingtona, a nawet sprawić, żeby zostały potraktowane przez komórki mózgowe jako szkodliwe odpady i wydalone.
Obniżanie poziomu huntingtyny zyskało wiele uwagi w badaniach nad chorobą Huntingtona (HD) i nie bez powodu. Była to pierwsza potencjalna terapia ukierunkowana bezpośrednio na przyczynę HD - białko huntingtynę. Istnieją jednak ograniczenia obecnych metod: w celu dostarczenia leku wymagane jest nakłucie lędźwiowe lub operacja mózgu, ponieważ stosowane leki wykazują ograniczoną dystrybucję w mózgu, nie przekraczają bariery krew-mózg i nie obniżają poziomu huntingtyny w tkankach obwodowych.
Grupa badawcza z Hiszpanii planuje przeprowadzić badanie kliniczne w celu sprawdzenia, czy suplementacja biotyną i tiaminą może pomóc w leczeniu objawów ruchowych w chorobie Huntingtona. Badacze obrali tę strategię po zaobserwowaniu, że niektóre zmiany w białkach zarówno u myszy, jak i u ludzi z mutacją genu HD, przypominały te zaobserwowane w innym rzadkim zaburzeniu mózgu - chorobie zwojów podstawnych wrażliwej na biotynę i tiaminę (BTBGD). Podobnie jak w przypadku HD BTBGD wpływa na część mózgu zwaną prążkowiem i powoduje problemy ruchowe. Codzienna suplementacja biotyną i tiaminą jest zatwierdzonym sposobem leczenia BTBGD i z powodzeniem stosuje się ją u osób z tym schorzeniem. Najnowsza publikacja dostarcza pewnych dowodów na to, że być może warto przetestować terapię witaminową w leczeniu HD, jednak najpierw potrzebne będzie rygorystyczne badanie kliniczne z udziałem osób z HD.
Być może nowy system stopniowania stadiów HD przyciągnął uwagę osób, które na żywo śledziły informacje na temat Konferencji Terapeutycznej Choroby Huntingtona na Twitterze HDBuzz lub obserwowały przebieg zjazdu Amerykańskiego Stowarzyszenia HD! A do tych, którzy przegapili te wydarzenia: macie szczęście! Poniższy artykuł przedstawia najnowsze wieści na temat nowego system klasyfikacji choroby, opisuje, w jaki sposób będzie używany i jakie przyniesie korzyści. Sprawdźmy, czego się z niego dowiemy.